Planujecie kolejny tydzień z moim plannerem o którym pisałam Wam tydzień temu TU :)
Przyznam, że u mnie łatwo nie jest .
W zeszłym tygodniu były chyba 4 dni z rzędu pod dyktando Dnia Zaległości, choć planowałam inaczej.
Łudzę się, że w tym tygodniu "odbiję" sobie i będę mieć 4 Dni Przyjemności haha.
Tylko nie - Dni Pozytywne!( bo nie ma dla mnie cięższej roboty ;))
Podrzucam Wam kolejny tydzień i sugestię jednej z czytelniczek bloga, by samemu podopisywać kolejne zadania ( zgodnie z własnymi potrzebami).
Miłego tygodnia!
A przynajmniej jego planowania ;).
Bardzo fajny ten plenner :) Ale obawiam się, ze u mnie by się nie sprawdził, nie umiem sobie tak wszystkiego zaplanować i się tego trzymać...chociaż taki dzień offline by się przydał bardzo
OdpowiedzUsuńJa dzielnie staram się planować dnie, aby jak najskuteczniej wykorzystać czas...choć i tak nie zawsze idzie to idealnie ;)
OdpowiedzUsuń